SEZON TURYSTYCZNY NA FINISZU
Drodzy Państwo! Rozpoczęła się trzecia dekada sierpnia i można już dokonać pewnych podsumowań, związanych z tegorocznym sezonem turystycznym. Podstawowym i wciąż, pomimo różnorodnych starań, występującym problemem Giżycka jest krótki okres trwania sezonu turystycznego. Praktycznie od nasycenia przyjezdnymi dwóch letnich miesięcy – lipca i sierpnia – zależy finansowa pomyślność wielu giżycczan, zajmujących się działalnością turystyczną i dziedzinami jej pokrewnymi.
Według danych, zgromadzonych przez Centrum Promocji i Informacji Turystycznej, tegoroczny sezon pod względem nasycenia turystami był podobny do ubiegłego, chociaż na początku lipca odnotowano spadek przyjazdów turystycznych, co najprawdopodobniej było przyczyną długoterminowych prognoz pogody, zapowiadających deszcze. Pogoda jednak dopisała i ludzie się do wczasów na Mazurach przekonali, o czym świadczą liczne przyjazdy turystyczne na przełomie lipca i sierpnia, kiedy to w Giżycku brakowało wręcz miejsc noclegowych. Duże znaczenie dla przyjazdów turystycznych miała bardzo bogata w tym roku oferta kulturalno-rozrywkowa miasta. Niektóre z odbywających się u nas imprez mają już swoją stałą grupę uczestników z całej Polski. Do tej pory najwięcej gości przyciągały Szanty. Teraz zaczyna je doganiać Mazury Hip-Hop Festiwal, który przyciąga szeroką rzeszę młodzieżowej publiczności, dla której w przyszłym roku powinniśmy przygotować tanie miejsca noclegowe. Na początku lipca odnotowany też został znaczny spadek turystyki niemieckiej, który być może był spowodowany Mistrzostwami Świata w Piłce Nożnej, bowiem po ich zakończeniu ilość turystów niemieckich w Giżycku i okolicy dorównała do ubiegłorocznego poziomu. Odwiedziło nas za to sporo Hiszpanów, Skandynawowie, Anglicy, a nawet Amerykanie i Australijczycy. Pojawili się również w znaczniejszych ilościach turyści z Litwy i Rosji.
Zagraniczni turyści narzekają na fakt, iż w Giżycku trudno się porozumieć po angielsku. Jest to chyba jakaś wskazówka dla naszych przedsiębiorców turystycznych i gastronomicznych, którzy dotychczas preferowali język niemiecki. Bogaty turysta zagraniczny nie bardzo ma też gdzie wydać pieniądze – brakuje np. kręgielni, czy dancingu lub porządnej dyskoteki dla osób w średnim wieku. Krajowi turyści narzekają z kolei na drożyznę i brak np. tanich noclegów. Dotarły też do mnie uwagi o zbyt małej ilości toalet oraz braku przechowalni bagażu na dworcu PKP. Sądzę, że w najbliższej przyszłości należy na dworcu uruchomić niewielki punkt Informacji Turystycznej, wraz z przechowalnią bagażu i np. sprzedażą pamiątek.
Jeśli chodzi o naszych turystycznych przedsiębiorców, ten sezon jako gorszy od ubiegłorocznego odczuli właściciele firm czarterujących łodzie żaglowe, jednak wygląda na to, że jest to efektem znacznego przyrostu ilości wyczarterowywanych łodzi i coraz większą konkurencją w tej dziedzinie. Ogólnie można przyjąć tezę, iż dla mazurskich turystów liczy się oferta biegunowa: ta najtańsza, na każdą kieszeń, albo droga, ale o wysokim standardzie.
W tym roku zadbaliśmy też bardzo mocno o dobrą promocję, która czasami przynosi również zadziwiające skutki. Po giżyckiej prezentacji w telewizyjnym programie „Kawa czy herbata”, w którym mówiliśmy m.in. o Mazurskim Trakcie Rowerowym, zgłosiła się do nas firma z drugiego końca Polski projektująca takie szlaki. Dużo Giżycku dały prezentacje w prognozie pogody w TVN, funkcjonowanie jako Letnia Stolica Radia Bis, czy plebiscyt w radiowej Trójce, gdzie uplasowaliśmy się na drugim miejscu w rankingu polskich miejscowości turystycznych. Bardzo dobra informacja o Giżycku funkcjonuje obecnie na stronie internetowej biura Miss World w Londynie, a największy atut promocyjny, związany z giżyckim pobytem finalistek MW, dopiero przed nami.
Dziękuję działaczom Mazurskiego Centrum Żeglarstwa za organizację XIII Regat O Puchar Premiera RP, które odbyły się z udziałem wiceministra spraw wewnętrznych – Pana Jarosława Brysiewicza. Ufundowany przez Premiera RP puchar przypadł giżyckiej załodze Pana Mariana Bełbota, której serdecznie gratuluję prestiżowego zwycięstwa. Dziękuję również szlachetnym pasjonatom – żeglarskim Oldtimerom, których zlot uświetnił regatową imprezę.
Chciałam też podziękować GCK za organizację bardzo dobrych koncertów w ramach Mazurskiej Fiesty Jazzowej. Ich odbiór popsuła nieco zła pogoda, ale tych, którzy się jej nie wystraszyli, usatysfakcjonował wysoki poziom artystyczny imprezy. W ramach MFJ gościliśmy w Giżycku grupę „Attra” ze szwedzkiej Uppsali, która na trzech gratisowych koncertach znakomicie bawiła mieszkańców naszego miasta i turystów.
Dziękuję giżyckiemu kołu Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów za zaproszenie na tradycyjny wspaniale przygotowany Letni Przegląd Emeryckich Zespołów Artystycznych na campingu w Borowie. Dziękuję również za zaproszenie na spotkania z litewską i ukraińską młodzieżą, która gościła w Giżycku w ramach naszych programów międzynarodowej wymiany młodzieżowej.
Burmistrz Giżycka – Jolanta Piotrowska